Rok 2024 zaczął się całkiem fajnie, 3 miesiące z rzędu udało mi się być na Babiej. Niestety dalej było już tylko gorzej… Co prawda w maju byliśmy w Dolomitach, ale było dość śnieżnie i niewiele udało się pochodzić.

I na 2024 górsko to by było na tyle. Na koniec roku udało się przespacerować po Dolinie Chochołowskiej i wejść na Grzesia. Z jednej strony niby nic, ale patrząc na cały rok to i tak fajnie, że chociaż tyle się udało. Szkoda tylko, że chociaż pogoda nie dopisała bo nic nie było widać… Oby 2025 był lepszy…

Zdjęcia
Mapa