Novi Vinodolski ➔ Marina
Po wczorajszej wyrypie stwierdziliśmy, że przyda nam się spokojniejszy dzień. Zwłaszcza, że rano obudziłem się z bólem głowy i ogólnie w mocno kiepskim stanie…
Kiedy w końcu udało nam się pozbierać rano, ruszyliśmy prosto na południe, trzymając się jak najbliżej wybrzeża. Kiedyś jechaliśmy już tą drogą więc mniej więcej wiedzieliśmy czego się spodziewać. I nie zawiedliśmy się. Kręte drogi przy samym morzu, naprawdę dało nam to dużo radości. Nie wiem czy to przez drogę czy przez coś innego, ale pomimo tego, że rano czułem się okropnie to w drodze wszystko przeszło. Fizycznie z najsłabszego dnia, wyszedł najlepszy.
Na nocleg wybraliśmy miejscowość Marina przed Trogirem. Plan to odpocząć trochę, a jutro kierować się w stronę Bośni. Zobaczymy co z tego wyjdzie.