16 dni podróży, 5500 przejechanych kilometrów. Mnóstwo nowych doświadczeń, w tym przetestowana Honda Africa Twin i aluminiowe kufry. Na tym wyjeździe nie raz poczułem się jak prawdziwy motocyklowy turysta. Były trudne i wyczerpujące chwile, ale też dni spokojne i pełne wytchnienia. Były ekstremalnie wysokie temperatury i przeszywający ziąb w deszczu. Ale wszystko to składa się na jedną z lepszych wypraw mojego życia. To teraz trochę liczb i ogólnego podsumowania:
Podsumowanie
- Przejechany dystans: 5490,7km
- Czas jazdy: 81:17
- Spalone paliwo: 299,9l
- Przejechane kraje: 10: Słowacja, Węgry, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Albania, Grecja, Macedonia Północna, Bułgaria i Rumunia
- Największe pozytywne zaskoczenie: Rumunia
- Największe rozczarowanie: Bułgaria
- Najwięcej kilometrów jednego dnia: 610km
- Najdłuższy czas na moto jednego dnia: 9:37 (nie wliczając przerw)
- Dni wyjazdu: 16, w tym na moto: 13
- Gadżet wyjazdu: bukłak z wodą i Android Auto (Android Moto?)
- Czy to jeszcze droga? – Top 5 przejechanych tras:
- Transalpina (Rumunia)
- Transbucegi (Rumunia)
- Droga przez góry Athamanika (Grecja)
- Droga przez Park Przyrody Blidinje (Bośnia i Hercegowina)
- Transfogaraska (Rumunia)
- Co tu się właśnie wydarzyło? – Top 5 niespodzianek:
- Meczet w Bośni przy kawiarni i nawoływanie muezina
- Rozbijanie talerzy w greckiej knajpie z suvlakami przed kobietą śpiewającą na żywo z podkładem z YouTube’a
- Mijane na drodze żółwie w Grecji
- Kradzież kabla USB z motocykla przy hotelu w Bułgarii
- Barierki na drodze na szczycie trasy Transfogaraskiej