Pamir – Pik Lenina (Помир – Ленин чокусу)
Słowem wstępu, zdjęć nie będzie, w ostatni dzień skradziono mi aparat ze wszystkimi zdjęciami :-( Ujmując ten wyjazd najkrócej jak mogę, napiszę tak: WYPRAWA ŻYCIA.
Słowem wstępu, zdjęć nie będzie, w ostatni dzień skradziono mi aparat ze wszystkimi zdjęciami :-( Ujmując ten wyjazd najkrócej jak mogę, napiszę tak: WYPRAWA ŻYCIA.
Wyjazd genialny. Dolomity okazały się być jeszcze piękniejszymi górami niż słyszeliśmy to wcześniej z opowiadań. Ale po kolei. Pierwszy dzień minął nam na dojeździe do Włoch oraz znalezieniu miejsca na biwak. Niestety pogoda nie nastawiała nas optymistycznie bo co chwilę padał deszcz. Szczęśliwie jednak udało nam się znaleźć świetne miejsce na rozbicie namiotów i po […]
Pogoda zrobiła psikusa i nie dość, że w górach obowiązywał 3 stopień zagrożenia lawinowego, to na dodatek całą niedzielę padał deszcz. Jedyne wyjście ze schroniska w kierunku Gładkiego Wierchu zakończyło się totalnym zmoknięciem. Podsumowując: nigdzie nie byłem, nic nie widzłem, nic nie zrobiłem, ale i tak było fajnie posiedzieć w schronisku.
Kurs trwał od czwartku do niedzieli. Wykłady odbywały się w Murowańcu, natomiast zajęcia praktyczne w okolicy schroniska. Na kursie nauczyciliśmy się naprawdę sporo rzeczy i bardzo polecam ten kurs każdemu, kto chce bezpiecznie poruszać się po trudniejszych zimowych szlakach. Głównie jeśli chodzi o asekurację lotną i działania na lodowcach. W czwartek odbył się wykład wstępny, […]
Rok 2012 się skończył, więc można powiedzieć coś o nim pod kątem górskich wypraw. Było ich całkiem sporo, pod względem ilości na pewno najmocniejszy rok mojego życia i chyba ciężko będzie poprawić coś w tej kwestii. Co prawda był to rok bez wielkiej wyprawy, ale nie można powiedzieć, że bez wrażeń i dłuższych wypadów. Mniej […]